piątek, 5 lipca 2013

[Turystyka]Towarzysz z dawnych lat

Jakiś czas temu zjawił się u u nas przyjaciel mojego narzeczonego, który od czasów podstawówki interesuje się wspinaczką. W Krakowie zatrzymał się zaledwie na jeden dzień, ale przynajmniej mogliśmy się spotkać i pogadać o dawnych czasach. Nieomalże całą noc prowadziliśmy ciekawe rozmowy na temat naszego dotychczasowego życia oraz tego, jak nam idzie w pracy. Dominik rzecz jasna musiał napomknąć o swoich górskich przygodach oraz z ogromnym zapałem chciał nam zaprezentować cały sprzęt. Panowie zaginęli w akcji nieomal na 40 minut. Miałam przeczucie, że pozostaną już w samochodzie do końca i postanowiłam do nich pójść. Cały bagażnik wypełniony był najrozmaitszymi rzeczami. Dostrzegłam jakieś raki, linki oraz pełno ciuchów Climbing Technology. To była naprawdę oszałamiająca kolekcja, ale ile można o tym wszystkim opo wiadać? Ostatecznie byłam zmuszona siłą zaciągnąć ich na kolację. Następnie przyszedł moment na sen i relaks przed dalszą podróżą. Szkoda, że mieszkamy na odległych końcach Polski i nie możemy częściej się widywać. Dobrze, że ma zamiar nas jeszcze odwiedzić w drodze powrotnej. Przynajmniej chłopacy jeszcze sobie pogadają. Nie istotne co ludzie mówią i tak uważam, że panowie są podobnymi plotkarzami jak kobiety. Ostatnio umocniłam się w tym przekonaniu. tags: podróże, turystyka, góry, rozrywka, wakacje

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.