niedziela, 16 czerwca 2013

[Dom]Nieprzewidziany remont naszej kuchni

Ostatnio moja mama nie miała zbyt dobrej passy. Najpierw tata przez przypadek porysował cały blat w naszej kuchni, a sąsiadka ją jeszcze zalała. Ja stwierdziłam, że to całkowicie zabawna sytuacja, ale moi rodzice trochę ostro się denerwowali i nie podzielali mojego nastroju. Wszystko rozpoczęło się od taty projektów z drewnianymi listewkami, których naturalnie nie zabezpieczył. Blat teraz wygląda, jakby kociak ostrzył sobie na nim pazurki lub ktoś kroił żywność wyjątkowo ostrym nożem. Potem sąsiadce jakaś uszczelka popękała i przez cały dzień kapała po ścianie woda. Aktualnie na suficie mamy gigantyczną plamę. Wilgoć spowodowała, że tapety zaczęły odchodzić od ściany i wszystko nadaje się do remontu. Tata jednakże póki co nie ma czasu. My z mamą jednak wzięłyśmy sprawy w swoje ręce i poszukałyśmy w internecie firm, które reklamują się na hasło: blaty kamienne Warszawa. Wyszło jednak, że niełatwo nam w ten sposób znaleźć konkretny gatunek kamienia, stąd musiałyśmy wpisać: konglomerat Warszawa. Jak dobrze, że jest sklep oddalony od nas raptem o kilkanaście minut. Jeszcze przy okazji natknęłyśmy się na obniżkę. Zostało jedynie zmęczyć tatę, żeby nareszcie znalazł czas i naprawił szkody, w których czynnie uczestniczył. tags: mieszkanie, dom, kuchnia, remont, rodzina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.