sobota, 22 czerwca 2013

[Turystyka]Moja pierwsza wycieczka do Paryża

Niemalże od najmłodszych lat podziwiam najsłynniejszych artystów oraz architektów. Sama staram się szkicować wszystko, co mnie otacza. Już w podstawówce rodzice zapisali mnie na dodatkowe zajęcia i to naturalnie wtedy miałam pierwszą styczność z rysunkiem. Szybko oczarowało mnie malarstwo i zapragnęłam poznać wszystkich, najbardziej popularnych artystów na świecie. Jednocześnie w gimnazjum, jak i liceum miałam obowiązkowe zajęcia ze sztuki, dzięki czemu niedosyt wiedzy został zaspokojony. Przeglądając wszystkie albumy i obrazy zapragnęłam zobaczyć je na własne oczy. Moim celem stał się Luwr. Moje marzenie szybko się ziściło. W ostatniej klasie liceum mogłam wspólnierazem z koleżankami ze szkoły wyjechać do Francji! Muszę się przyznać, że musieli mnie na siłę odciągać od obrazów. Najchętniej siedziałabym tam pół dnia! Niezwykle się cieszę, że udało mi się zobaczyć chociaż Millet "Kobiety zbierające kłosy" oraz dzieło Vincenta Van Gogha. Przyrzekłam sobie, że kiedyś jeszcze tam wrócę i wszystko zobaczę na spokojnie, bez ciągle ponaglających mnie osób. Stale będę lojalna swojej pasji i do końca swoich dni chcę szkicować dla zwykłej zabawy. Tego mi nikt wszak nie odbierze. tags: malarstwo, sztuka, architektura, hobby, rysunek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.